Nie, to nie jest nowy rozdział... Przepraszam.
Sytuacja wygląda tak, że skończyłam szkołę. Tak całkowicie i ostatecznie. Czekam na wyniki matur i rozpatrzenie moich podań o pracę... No i się nudzę.
Więc to najlepszy czas na pisanie, prawda? Prawda!
Dlaczego nie piszę tutaj? Zapragnęłam stworzyć coś od początku do końca mojego... Tak zupełnie autorskiego! I tym razem nie porzucę tego w trakcie! Nie mogę! Obiecałam to sobie i obiecuję wam.
Co to takiego? Troszkę śmieszna, ale pełna przemyśleń, troszkę przerysowana, ale pełna prawdziwych rysów świata historia o pewnej paczce studentów, dla których dzień bez odwalenia jakiejś głupoty to dzień stracony! Troszkę w formie rozmów internetowych, troszkę opowiadania, a troszkę pamiętników bohaterów... Troszkę wszystkiego i całe moje serce w jednej historii: Wyjdź oknem!
A tutaj może jeszcze kiedyś wrócę, obecnie po raz enty czytam Pottera, może wróci mi chęć do pisania o magicznym świecie Rowling! <3